Już na wstępie przepraszam Was bardzo, za to że pojutrze mija już miesiąc odkąd nie było rozdziału. I jak na razie nie będzie, bo wyjeżdżam na dwa tygodnie. Postaram się nabazgrać w zeszycie coś, co nazywałoby się potem rozdziałem. Nie mam bladego pojęcia, czy będzie tam wi-fi, które umożliwiłoby mi dodanie czegoś na bloga.
Dlaczego nie było rozdziałów?
Wystawianie ocen, poprawianie. Dużo, dużo prób przed zakończeniem roku. Stres przed przyjęciem do nowej szkoły, rodzinne problemy... Niby takie drobne rzeczy, ale przez nie traci się najwięcej czasu, energii i siły.
Jeszcze raz bardzo przepraszam.
Mam nadzieję, że zaczekacie i rozumiecie, że po tylu zmaganiach należy mi się odpoczynek.
Kocham Was.
Do zobaczenia,
Aleks :*